Każdej z nas, szczególnie w niesprzyjającym cerze okresie zimowo-wiosennym, zdarza się mieć przejściowe problemy ze skórą. Poszarzała skóra pozbawiona blasku lub nieproszone wypryski często sprawiają, że tracimy pewność siebie. Nawet makijaż nie jest w stanie ukryć zmęczonej cery, bo nie jest w stanie dobrze ‘trzymać się’ niejednolitej i nadmiernie przesuszonej lub przetłuszczonej skóry.

Oczywiście, poważnych problemów z cerą da się rozwiązać w godzinę (z takimi lepiej udać się do dermatologa), ale istnieją pewne sposoby, które mogą sprawić, że w szybkim czasie Twoja skóra odżyje i nabierze blasku. Poznaj nasze triki i zastosuj je przed ważnym wyjściem, randką lub imprezą!

1. Demakijaż – 10 minut

Oczywista oczywistość – wszystkie kroki reanimacyjne zaczynamy od dokładnie (!) oczyszczonej skóry twarzy! Bez tego ani rusz. Olejek oraz pianka to nasz ulubiony zestaw! Myjąc twarz olejkiem nie zapomnij o delikatnym masażu i skupieniu się na najbardziej problematycznych strefach. Makijaż oczu zmyj delikatnymi, kolistymi ruchami.

Wypróbuj myjący olejek od Innisfree – jabłkowy lub słynny olejek BANILA CO Clean It Zero Classic!

Polecamy rozjaśniającą piankę z wyciągiem z mango od It’s Skin lub łagodzącą aloesową od Holika Holika.

2. Złuszczanie – 5 minut

Po demakijażu czas na oczyszczenie. W zależności od Twoich potrzeb postaw na żel z kwasami BHA lub AHA lub peeling z i pozbądź się warstwy zrogowaciałego naskórka, aby umożliwić wszystkim cudownym składnikom jak najlepsze wniknięcie w skórę i działanie na najgłębszych możliwych warstwach! Pamiętaj, żeby nie trzeć zbyt mocno, szczególnie jeśli zdecydowałaś się na peeling mechaniczny (drobinki vs kwasy). Nawet mechaniczne peelingi zawierają składniki rozpuszczające sebum i martwy naskórek, więc nie potrzeba tutaj dodatkowej siły.

Spróbuj wodorostowego peelingu w kapsułce od Innisfree!

3. Oczyszczenie – 15 minut

Wybierz delikatną maskę Skinfood lub znaną z super skuteczności wulkaniczną maskę Innisfree, które skutecznie rozprawią się z zalegającymi głęboko zanieczyszczenami. Koniecznie zaparz sobie kubek ukochanej przez Charlotte Cho i inne Koreanki herbaty z prażonego jęczmienia (boricha), która znana jest ze swoich właściwości przeciwstarzeniowych dzięki zawartości antyoksydantów i minerałów. Koreanki i Japonki piją ją również w postaci herbaty mrożonej latem!

Postaw na magicznie zwężającą pory maskę jajeczną od Skinfood lub legendarną maskę wulkaniczną od Innisfree.

W czasie kiedy maseczka działa cuda na Twojej twarzy, poczytaj książkę lub włącz ulubiony serial! Zdążysz obejrzeć tylko początek – po 15 minutach leć zmyć maseczkę ciepłą wodą, a następnie zafunduj swojej twarzy kilka chluśnięć zimnej wody i pożegnaj opuchliznę!

4. Masaż twarzy – 10 minut

Masaż twarzy nie tylko pomoże Ci się zrelaksować, ale przede wszystkim usprawni przepływ limfy w twarzy, rozprawi się z obrzękami i podkreśli Twoje naturalne rysy twarzy. Na YouTubie znajdziesz mnóstwo tutoriali jak wykonać taki masaż. Do naszych ulubieńców należy masaż Tanaki! Masaż najlepiej zrobić używając śliskiego tonera lub olejku do twarzy.

Idealnie sprawdzi się tutaj stworzony specjalnie w tym celu krem do masażu i do mycia twarzy zawierający śluz ślimaka od Farm Stay!

5. Nawilżenie – 20 minut

Po masażu nałóż toner + esencję + serum (It’skin z propolisem wspaniale zregeneruje cerę), a następnie zamknij wszystkie odżywcze składniki maseczką w płachcie. Połóż się i wróć do książki lub serialu albo po prostu pozwól sobie na 15 minutową drzemkę!

Co powiesz na esencję ślimakową od Benton lub propolisowe serum It’s Skin? W ostatnim kroku zaszalej i wybierz swoją ulubioną maskę w płachcie. Na naszej stronie znajdziesz maski o różnych właściwościach, działaniu i pięknych zapachach! Miodowa maska Misshy czy ta z róży damaskańskiej od Holika Holika to tylko dwie z naszej wielkiej rodziny masek.

Nasz podręczny Twarzowy Poradnik SOS zawiera kilka kroków i może wydawać Ci się z początku skomplikowany. Nie zniechęcaj się, bo działa cuda. Jeżeli zarezerwujesz sobie godzinę domowego spa raz na tydzień, Twoja skóra będzie Ci dozgonnie wdzięczna (dosłownie!), a żadne poradniki SOS nie będą Ci już potrzebne! Dbanie o siebie ma być przede wszystkim przyjemnością, na którą zasługujesz i dzięki której z pewnością chociaż trochę się zrelaksujesz.

Daj nam znać czy przetestowałaś nasze porady i w jaki sposób Ty reanimujesz swoją skórę na wielkie wyjścia!